Do twarzy i powiek. Przy skórze wokół oczu wszystko jest proste: niewielką kroplę olejku nakłada się na oczyszczoną i zwilżoną hydrolazę skórę i bardzo delikatnie rozprowadza. Nie trzeba spłukiwać. Najlepiej robić to w nocy kilka razy w tygodniu. Olejek brzoskwiniowy nakłada się również na skórę twarzy zamiast kremu na noc również na mokro, na oczyszczoną, a także w połączeniu z podstawowym kremem naturalnym. Są tutaj opcje: możesz dodać kroplę olejku brzoskwiniowego do porcji kremu, a następnie nałożyć go na twarz lub możesz najpierw nałożyć odrobinę oleju, pozostawić do wchłonięcia, usunąć nadmiar chusteczką i nałożyć zwykły krem na noc po pół godziny. W ciągu dnia można również nakładać olejek z pestek brzoskwini, ale należy ograniczyć się do bardzo małej ilości, aby skóra nie była zbyt tłusta.
Do paznokci. Aby wzmocnić paznokcie i zadbać o skórki, przynajmniej raz w tygodniu nakłada się olejek z pestek brzoskwini (najlepiej po kąpieli palców w soli) wykonując ruchy masujące. Jeszcze częściej olejek brzoskwiniowy miesza się w równych ilościach z np. masłem Shea lub masłem kakaowym, dodaje się olejek eteryczny ylang-ylang - i stosuje się tę bogatszą i skuteczniejszą mieszankę.
Dla włosów. Olejek z pestek brzoskwini ujarzmia, zmiękcza i ułatwia rozczesywanie suchych, łamliwych, osłabionych włosów – a co najważniejsze, nie obciąża ich. Może być nakładany jako maska (w czystej postaci lub zmieszany z olejem łopianowym, argonowym, olejkiem jojoba), a następnie zmywany naturalnym szamponem lub można nałożyć niewielką kroplę bezpośrednio na wilgotne końcówki świeżo umytych włosów, nie spłukuj. W tym przypadku włosy na końcach będą bardziej posłuszne, bardziej miękkie, nie będą się puszyły, dodatkowo ochroni je przed rozdwajaniem.